poniedziałek, 2 marca 2009

ołówek


dawno nie miałam ołówka w ręku,zaczęłam się zastanawiać czy już się na mnie nie obraził i czy nie odmówi mi posłuszeństwa- zlecenie od panny Ka na podwójny portret tej parki wcisnęło mi go jednak do ręki...przywitał się i zaczęliśmy pracę:)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

super-jestem z Cjebje dumna panno drewniana!:D i dzięki:*

/Ka/

Anonimowy pisze...

drugie foto naljepsze. niepotrzebnie rysowałaś dalej. Za taki rysunek mógłbym zapłacić.

zielonobrody pisze...

no wstyd, taki brud pod paznokciami chować ;)

drewno pisze...

Ka-naprawdę cieszę się, że wprawiłam Cię w poczucie dumy:)
GrześKo-gotówka się przyda...podaję numer konta:.... :P
zielonobrody-brak słów! Ty lepiej chwyty ćwicz i żeby wychodziło kolektywnie :p