środa, 22 września 2010

bądź co bądź... tatuaż na torbie sporządź!

Wczoraj przy winie, razem z Panną Dzisiejszą rozważałyśmy palące ją od jakiegoś już czasu pytanie: "Gdzie kangury mają pępek-pod torbą czy na torbie?"

Okazuje się, że w "Polskim internecie" nikt wcześniej nad tym się nie zastanawiał. Drewniana pani Szerlok nie dała za wygraną, przeczytała cały internet i odpowiedź oczywiście znalazła ;]


To trochę smutne ale kangury nie mają pępków.
A to merytoryczne naukowe wyjaśnienie.
(rysunek powstał wcześniej-dziwnym trafem o pępku słusznie zapomniałam)

czwartek, 9 września 2010

< Rewind DREWNO Forward>



Usprawiedliwienie nieobecności:

Latałam, pływałam, tańczyłam, strzelałam z łuku, jadłam rekiny, oglądałam delfiny, smażyłam zadek, machałam wiosłem, pędzlem i ołówkiem.
Skończyłam "52" lata, przeszłam starówkę na bosaka, zrobiłam też kilka rzeczy, których wrodzona wstydliwość nie pozwala mi tu opisywać :]

Po powrocie z urlopu nabrałam jakiegoś rozpędu, motywacji, prześladują mnie dziwne zbiegi okoliczności, a świat nie pozwala mi się nudzić. Raz przypomina niskobudżetowy film amerykańskiej produkcji, innym razem jakiś łzawy melodramat, a jeszcze innym Latający Cyrk Monty Pythona. Gdyby tak wkraść się do kanciapy autora tego scenariusza, podpowiedzieć mu parę ciekawych wątków...albo nie! niech się sam popisze! W końcu ostatnio całkiem nieźle mu idzie.
Mam przecież dość fajne życie (żeby tylko tak się dało je nagrywać, przewijać, pauzować)