piątek, 31 października 2008

Mosz-nowe zdjęcia?












Opolszczyzna- nauczyłam się grać w klaskacza, dowiedziałam się ,że małe dziczki jak jedzą to ciamkają, a sarny czy tam daniele maja ciepłe usta, a wino pomaga na ból zęba. Poznałam też wieloznaczność słowa "Moszna" i wiem, że w niej mogą być zarówno dobre jaja jak i piękne zamki:) [zdjęcia pod mosznowym zamczyskiem]

wtorek, 28 października 2008

konkurs na smoka


Ogłaszam konkurs na najlepszego smoka! ostatnio sie tego sporo kręci po mieście:) jest tylko mała podchwytliwość, otóż...jeden z nich próbuje się podszyć - a nie jest prawdziwym smokiem!

poniedziałek, 27 października 2008

szalone wypasy dla muzyka i jego psa













wnętrze dla kompozytora, że tak powiem w wieku produkcyjnym :D jutro oddanie, powymyślałam i zobaczymy! Takiego fortepijano to sama bym chciała mieć u siebie w domu, grać nie umiem...ale by sobie stał O!

sobota, 25 października 2008

obcy są wszędzie odc. 2- Fugu Fish


Zaskoczyła mnie dziś..na balkonie wynajmowanego przeze mnie mieszkania, w lewym rogu, pod sufitem. Nie mogłam uwierzyć! Myślałam, że w takich miejscach stacjonują tylko jaskółki!:D Ogólnie to jest paskudna i taka jakaś...napompowana:)
Nurtuje mnie tylko....kto ją tam....?!?!?!? i dlaczego???

czwartek, 23 października 2008

wtorek, 21 października 2008

"Analfabet" architekta krajobrazu



Oto moja makietka z projektowania krajobrazu miasta, PROWADZENIE,ZATRZYMANIE,WYPROWADZENIE ,trzy słowa- ABC każdego szanującego się architekta:D
a gdyby tak przeczytać temat od tyłu......

wtorek, 14 października 2008

Bożybłąd Plasteliński von Plasten



biznesmen, którego ulepiłam jakiś rok temu
Spytacie zapewne dlaczego w jednej ręce trzyma aktówkę a w drugiej kwiaty! Właściwie..... to nie wiem jak z tego wybrnąć :D- może jakieś prawdopodobne wersje:

1)Otóż idzie prosto z pracy do kochanki
2)Ostatnio mu nie stanął, chce przeprosić żonę, a w teczce ma kostiumik sadomaso- dziś się ujawni.
3)Idzie prosto z pracy do kochanka

inne pomysły?

niedziela, 12 października 2008

Nie jednemu psu na imię Burek


Grodziszcze Mazowieckie, inwentaryzacja terenu a tu zza krzaka wybiega: 1 Burek, 2 Burki,3, a z tym Burkiem - 4 Burki , 5!!! Fajoskie psiaki- każdy z innej parafii ale wszystkie gabarytowo identyczne! Może rzeczywiście łatwiej byłoby nazwać je właścicielowi jednym imieniem, a pojedynczo wołałby je po prostu po nazwisku :)

sobota, 11 października 2008

kobita i zakupy


Nienawidzę zakupów! dobija mnie szukanie okazji , kalkulowanie , upatrywanie, decydowanie...i jak już osiągnę poziom wkur....nia amazońskiej żaby , wchodzę wtedy do sklepu celuję, mierze i z rozpędu zamiast jednej pary butów kupuje np. 3 :D. Dziś na szczęście poprzestałam na 2-óch parach [no to zacisnęlam pasa!] To się zaczyna robić groźne ! hurtowe zakupy mimo, że opróżniają kieszenie mają jednak dużą zaletę –na dłuższy czas zapewniają spokój od kolejnych poszukiwań. Sama czynność kupowania jest nieeeezwykle irytująca.
Marilin Monroe powiedziała, że „pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy” „Zakupy są lepsze niż seks” - uznało 45% uczestniczek sondażu przeprowadzonego w RPA.
eh Kobiety! ;P
Ale muszę przyznać , że moje buty kupione na pełnym ciśnieniu wyglądają baaardzo apetycznie, czyż nie?? Takie są urokliwe, że wzięły nawet czynny udział w domowej minisesji:D [eh kobieta:P]

środa, 8 października 2008

FAKT - skandal roku


szokujące fakty - drewno przyłapane na rżnięciu, pukaniu i do tego całkiem nieźle narąbane!!!
z dedykacją dla geriatrii głodnej wrażeń:)

środa, 1 października 2008

Październik miesiącem oszczędzania



No to się zaczęło –uczelnia, jesień :/ trzeba będzie zacisnąć pasa- wydatków tyle !!!! czynsz, rachunki, życie no i te studenckie imprezy :P Nie mam świni skarbonki a październik miesiącem oszczędzania jest-mi to by się przydała cała trzoda chlewna, każda po 3 metry w kłębie:D . Ale rozgościłam się już w mieszkaniu , jest Ćma, są bracia D, gra gitarra:) – pod-mosty warszawskie nie zyskają jednak nowej lokatorki-pewnie im przykro!