wtorek, 3 marca 2009

nasze polskie Otesanki





Dzisiejsza wycieczka w rejony Parku Kampinoskiego, przyniosła nieoczekiwane odkrycie- Ociosanki osiedliły się tam gromadnie, mają tam swoje zagłębie i chyba nawet zakładają rodziny!

Przy zdjęciu nr 1 funkcja likwidacji czerwonych oczu nie podziałała :)
Na drugim widzimy Ociosanka klęczącego.

A trzecia fotka to bonus-niespodzianka:) ten mały Otik pochodzi z okolic Magdalenki i jest dziełem znanego większości komentujących autora. Może się przyzna do swojego grającego na bębenku dziecka???

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ha! Ten najładniejszy, najbardziej urokliwy i wykonany z największym polotem to mój drewniany ludzik :) Jest trochę onieśmielony całą tą nagłą sławą po umieszczeniu jego fotki w internecie, ale powiedział że pozdrawia i czeka na wiadomości od fanek:D
Anonim

drewno pisze...

na pewno fanki są, jest ich mnóstwo, tylko, że po prostu milczą:]
no tak tak-ten bębenkowy ludek ma coś z Don Juana- szkoda tylko... że jest ślepy i nawet własny ojciec się imiennie do niego nie przyznaje :>

Iga pisze...

obstawiam pana K... :D

drewno pisze...

celna dedukcja...