Oto schody i schodki na, które musi patrzeć Syrenka. Dziś brzeg Wisły od Powiśla do Podzamcza "przyozdabiają" wątpliwej urody betonowe klocki. Miejmy nadzieję, że konkurs na zagospodarowanie bulwarów, który ogłoszono w grudniu 2008 odmieni widoki pani Syrence. Zapisy uczestników zakończone - wyniki znane będą 24 kwietnia. Oby zwycięski projekt został zrealizowany jak najprędzej - bo któregoś dnia Syrenka widoków nie zniesie, zdenerwuje się, wyjedzie na wakacje a nad brzegiem rzeki trzeba będzie zatrudnić Temidę.
11 komentarzy:
Dobrze, że przynajmniej sama syrenka jest już zadbana...
Nie mogę się doczekać Centrum Kopernika,na pewno kawałek do Wisły przerobią.
Biedna SYRENKA. Na takie ,,piękne" widoki musi spoglądać.
hanula1950
Lubię te schody, fajnie się na nich siedzi latem i sączy wino ;)
Trochę zaniedbane te schody ale maja swój urok
Dobrze, że sama Syrenka jest już zadbana...
nic dodać, nic ująć
Współczuję Syrence, ale cóż... na pewno pociesza ją widok lecących nad Wisłą kluczy gęsi. :)
Syrenka to na razie próbuje odpędzac się od wandali :(
Schody prosto do głębokiej wody - aż strach!
A ja je lubię :-) I to te zaniedbane a nie odremontowane. Tylko zamieść ze szkła, posprzątać śmieci itp. a już by było o niebo lepiej
Prześlij komentarz