piątek, 20 lutego 2009

16 akcja GTWb - "zmysły"



Starożytni Grecy znali tylko 5 zmysłów: wzrok, słuch, węch, smak i dotyk. Ale My, ludzie współcześni wiemy, że wyliczenie to nie jest kompletne.
To 6 zmysł- zmysł równowagi sprawia, że obudzeni w środku nocy wiemy czy leżymy czy stoimy, to on powoduje bezwarunkowe rozkładanie rąk przy przechodzeniu wąską kładką. Tak jest! 6sty zmysł- to nie jak mawiają w filmach: "I see dead people" , to tylko mechanizm małego "urządzonka" we wnętrzu naszej czaszki składającego się z trzech kanałów wypełnionych płynem.
"No bo w życiu trzeba wiedzieć kiedy stać a kiedy siedzieć":D
[Na zdjęciach- złapane przeze mnie oznaki zmysłu równowagi, podczas wieszania prac przed wernisażem w Wilanowie-28.01.09]



A teraz ciekawostka:
Stań na jednej nodze a stopę drugiej oprzyj o kolano. Jeśli dłużej utrzymasz równowagę na prawej, to zwykle kierujesz się rozumem-czyli lewą półkulą- Jeśli na lewej - emocje bardziej decydują o twoich wyborach.
Ok-nie musisz wstawać :) Siedź i popatrz na tę kręcącą się panią na dole.


• jeżeli jej ruch będzie zgodny z ruchem wskazówek zegara, to znaczy, że w tej chwili bardziej używasz prawej półkuli mózgu.
• jeśli ruch będzie przeciwny do ruchu wskazówek zegara znaczy to, że lewa półkula jest w tym momencie bardziej aktywna.
Ale uwaga! Siłą woli możesz zmienić kierunek ruchu tej kobitki, w przeciwny. Skup się i zmuś ją do ruchu w drugą stronę. Brzmi jak magia ale działa! Po pewnym czasie będziesz mógł sterować nią jak chcesz-fajne uczucie i człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że zmysły-to jak widzimy, jak słyszymy i co czujemy zależy od naszego podejścia i ma źródło w naszym umyśle.

16 komentarzy:

lavinka pisze...

No proszę jaki pomysł. A ja się głowię od tygodni i nic nie mogę wymyślić :)

Anonimowy pisze...

Ja tam ją zmusiłem nawet do fikołka:)
A.L.

Anonimowy pisze...

Bardzo ciekawe ujęcie tematu.
Ja jej nie mogłam do niczego zmusić.
hanula1950

meteor2017 pisze...

A, widziałem już tą animację ;-) Prawa półkula, hmmm...

Tak się zastanawiałem nad wpisem o zmyśle równowagi, ale nie bardzo miałem kiedy wykonać zdjęcia. Gdyby było lato i wycieczki w grupie, to bym kogoś poprosił o zrobienie zdjęcia gdy przejeżdżam na rowerze jakąś wąską ścieżką np. na skarpie.

Anonimowy pisze...

Ej, wcześniej to żartowałem z tym fikołkiem, ale widzę że to jest możliwe...Teraz pozostaje przenieść tą umiejętność na żywe organizmy:)
A.L.

Anonimowy pisze...

ale po wiekszej wódce to chyba nie polecasz;)??

nomad pisze...

moja lewa półkula zdechła, bo nie mogę tej pindy odwrócić :P

drewno pisze...

o! widzę, że kilka osób poćwiczyło z koleżanką

Swoją drogą ciekawe jak to działa po tej większej wódce:) i która półkula wtedy jest aktywniejsza (o ile którakolwiek sprawnie działa :D) bo narząd równowagi to raczej sobie w takich sytuacjach średnio radzi,
może ktoś sprawdzi? wszak ostatki:)

Krabikowie pisze...

a u mnie panna się kręci jak szalona w obie strony, chwilę w jedna, a zaraz w drugą, jakaś niezdecydowana;)

Anonimowy pisze...

U mnie tez lewa półkula chyba zdechła, ani rusz nie chce się kręcić! Wpis zgrabny bardzo i zmyślny.

I am I pisze...

Myślałem, że na końcu będzie jakiś zgrabny piruecik albo chociaż pikująca jaskółka... Podziwiam takie prace na wysokościach, bo sam mam żadne predyspozycje do takich wyczynów ;)

Anonimowy pisze...

Kiedyś udało mi się zakręcić panią w przeciwną stronę, ale nie wiem jak to zrobiłem. ;-)

Anonimowy pisze...

Jak nie chcesz za bardzo wysilać mózgu żeby ot tak sobie zaczęła kręcić się w pożądanym kierunku, spójrz na cień jeśli chcesz żeby obracała się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, a jeśli ma poruszać się zgodnie ze wskazówkami - na stopę.
Wojtek

Anonimowy pisze...

Bardzo podoba mi się pomysł w jaki rozpracowałaś temat akcji, a szczególnie puenta, naprawdę zręczna (i zrównoważona):D
No i dzielnie sprawdziłam oba sposoby na badanie mózgownicy;) I rzeczywiście wystąpiła u mnie zależność między staniem na jednej nodze i "kręceniem babeczki";)
Nawet trochę się to sprawdza na co dzień.
Tylko czy w związku z tym powinnam byc jeszcze leworęczna?;) (Skoro już jestem lewonożna i lewooczna i babeczka taniec zaczyna zgodnie z zegarem;)
Pozdrawiam:))

Rubeus pisze...

Raz udało mi się panienkę zmusić do kręcenia się w drugą stronę (znaczy się mój muzg zaczął to tak postrzegać :-) )

znikomka pisze...

super pomysł! bardzo ciekawe podejście do zagadnienia. Niestety nie udało mi się zmusić panienki do obrotów w drugą stronę, no ale coż, pozostaje próbować...